Translate

czwartek, 30 stycznia 2014

wszystko co dobre, szybko się kończy..

No cóż, nasze ferie powoli się kończą... Przydałby się jeszcze przynajmniej jakiś tydzień wolnego. Mecz o którym pisała Ola, skończył się pomyślnie. Skra wygrała trzy do dwóch z niemieckim zespołem. Huhu, niech żyje Polska :D To spotkanie nie należało do łatwych, w ostatnim secie grali o ponad 10 punktów dłużej (jeżeli tak to można nazwać). W piątek wybrałyśmy się na imprezę, 3/4 ludzi całe szczęście znaliśmy. Wszyscy bawili się wspaniale, jak to młodzi ludzie. Było o wiele lepiej, niż się spodziewałyśmy. Całe szczęście :) Natomiast, w tym tygodniu razem ze znajomymi korzystaliśmy z "zabaw na śniegu". Chyba jasne że wszyscy wrócili cali biali i przemoczeni. Właśnie w takich momentach przypominają się te dziecięce czasy, gdy siedziało się na dworze do wieczora.
Macie jakieś pomysły jak mogłybyśmy wykorzystać te ostatnie dni wolnego? :)
Może zdradzicie nam, jakie chcecie, abyśmy pisały posty? :)





 no nieźle, już mamy pąki.

XOXO

  Julita


wtorek, 21 stycznia 2014

Ferie !

No i nareszcie długo oczekiwane FERIE zimowe :) Może nie jest tak dużo czasu wolnego, ale zawsze coś to dwa tygodnie :) Planów jako takich nie mamy zawsze działamy spontanicznie a tak chyba wychodzi najlepiej:) W czwartek jedziemy na mecz Skra:Generali Unterhaching to już trzecia runda pucharu CEV :). Z całych sił będziemy dopingowały żółto-czarnych. A ferie przyniosły nam mała zimę. Na drogach i przed domami mamy małe lodowisko z czego co niektórzy się cieszą i wyciągają łyżwy i jeżdzą po ulicach i chodnikach :) Ale nam niestety się to nie podoba ponieważ przez taką pogodę nie możemy się zabardzo ruszyć z domu :( Mamy nadzieję  że te ferie będą o wiele fajniejsze i bardziej rozrywkowe niż poprzednio i że mróz trochę nam odpuści żebyśmy mogły gdzieś wyjść :) 
A wy jak tam macie już ferie czy jeszcze troszkę musicie czekać ? :)
Pozdrawiamy, trzymajcie się ciepło do następnego :) 



Ola

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Wczoraj, 12 stycznia była (jak już pewnie się domyślacie) Orkiestra Świątecznej Pomocy. My w tym roku niestety nie byłyśmy wolontariuszkami, ale to dlatego że za późno się zabrałyśmy za to aby przejść się do naszej starej szkoły i się zapisać. Tamten rok wspominam doskonale, jak od godziny 8 byłyśmy na nogach i szłyśmy na msze do pobliskiego kościoła, następnie na kolejną, aż w końcu dalej. No cóż, może uda nam się za rok - mam taką nadzieję. Teraz pozostał nam niecały tydzień i rozpoczynamy upragnione FERIE! :)Wreszcie  będzie można się wyspać (chociaż, w to wątpie :D) i lenić się do 12 leżąc na kanapie przed telewizorem. Jednak takie ferie byłyby za nudne gdybyśmy miały cały czas wolny na to przeznaczyć, dlatego na pewno będzie bardzo aktywnie. Do tego, dzisiaj nam się poszczęściło i razem z Olą miałyśmy lekcje po pół godziny i takim sposobem wyszłyśmy ze szkoły o 11:45 zamiast 14:10. :)
Jakie macie plany na ferie? Kiedy zaczynacie? :)





Julita.

niedziela, 5 stycznia 2014

Dear John

Hej dawno nas tutaj nie było ale miałyśmy taka mała sprzeczkę. Niestety jeszcze się nie pogodziłyśmy ale mam nadzieje że będzie ok, bardzo bym tego chciała.  Wracając życzymy wam w tym nowym roku dużo szczęście, radości, żebyście mieli więcej uśmiechu na twarzy i żeby było więcej tych dobrych chwil niż tych złych i przykrych dla was :) A teraz zaczyna nam się długi weekend a z nim miło spędzony czas :) Dzisiaj z Julita zrobiłyśmy sobie miły wieczór przy dobrym jedzonku jakie zrobiła Julita winku które zostało z sylwestra i filmie który niestety nie skończył się z happy endem ale był bardzo fajny :)
A tutaj macie tytuł tego filmu jeżeli byście chciały obejrzeć Wciąż ją kocham 




Ola